Plamica Henocha i Schönleina jest chorobą tkanki łącznej, konkretnie dotyczy małych naczyń, w obrębie których rozwija się stan zapalny z odkładaniem się charakterystycznych złogów z przeciwciałami typu IgA. Proces chorobowy obejmuje przede wszystkim skórę, układ pokarmowy, nerki, nieraz przebiega z dolegliwościami bólowymi lub stanem zapalnym stawów.
Plamica Henocha i Schönleina częściej występuje u dzieci, najwyższy wskaźnik zachorowalności obserwuje się w zimie. Przyczyny rozwoju procesu chorobowego i objawów z nim związanych nie zostały wyjaśnione. Przypuszcza się, że rolę odrywać może wiele czynników, w tym środowiskowych, dietetycznych oraz zakaźnych. Część przypadków związana jest z przebytymi infekcjami bakteryjnymi lub wirusowymi.
Diagnoza plamicy Henocha i Schönleina jest stawiana na podstawie obserwacji klinicznej pacjenta i stwierdzeniu objawów charakterystycznych dla plamicy. Poza tym potwierdzić rozpoznanie pozwala ocena morfologiczna wycinków skóry w mikroskopie.
Wykonanie biopsji nerki jest wskazane jedynie w przypadkach przebiegających ze znacznym białkomoczem lub krwiomoczem, także w razie wykrycia w badaniu moczu tzw. aktywnego osadu oraz kiedy pogorszeniu ulega czynność nerek.
Dodatkowo nieprawidłowości w badaniach pomocniczych mogą wskazywać na plamicę Henocha i Schönleina, chociaż nie ma specyficznych dla schorzenia wykrywanych zmian w badaniach laboratoryjnych i innych dodatkowych, wykonywanych u pacjentów z tą chorobą.
Mariusz Kłos
Myszoskoczko | 2013-05-26 12:31
Zachorowałam na to w wieku 6 lat, dziś mam 20 i od kilku lat nie było rzutów choroby w postaci plamek, bólu itp. Jedynie białkomocz jest, choć utrzymuje się na stałym poziomie. Zastanawiam się czy mogłabym przy tej chorobie zajść w ciąże. Ktoś może zdecydował się na dziecko chorując na Schönleina Henocha ?
Agnieszka | 2013-06-25 10:51
Mam 29 lat, na plamicę choruję od 21 lat. Jako 8-letnia dziewczynka miała ostry przebieg plamicy, czyli powstały u mnie krwawe, podskórne wybroczyny na całym ciele (wyglądałam jakby mnie ktoś skatował). po 2-tygodniowym pobycie w szpitalu wszystko wróciło do normy. Leczenie skończyło się podaniem sterydów. Do tej pory miałam 2 razy taki ostry przebieg. Jednak ognisko choroby nie zostało zdiagnozowane. Rzuty choroby pojawiają się kilka razy w roku, raz są intensywne ( opuchnięte dłonie, stopy, powieki i usta) całe ciało jest pokryte swędzącymi, grudkowymi plamami na całym ciele , innym razem są to lekko zwiewne plamy.
A odnośnie ciąży, to jestem w 32 tygodniu, dziecko rozwija się prawidłowo. Chociaż w ostatnim czasie jestem cała * wysypana* plamami. Oczywiście mam przepisane leki przeciwalergiczne, ale wiadomo trzeba uważać. Być może na zaostrzenie wpływa to, iż od początku ciąży przyjmuję antybiotyk, który może wzmagać rzut choroby. Nigdzie też nie znalazłam informacji czy plamica niesie jakiekolwiek ryzyko dla ciąży. Mam jednak nadzieję, że nasze maleństwo nie * odziedziczy* tej choroby, ponieważ wiem jakie to jest uciążliwe.
Marcelina | 2016-02-17 19:54
Czy ktoś zaszedł w ciążę chorując na plamicę Schonleina Henocha? Czy ciąża przebiegała prawidłowo? Czy stosowano jakieś leki podczas ciąży? Proszę o odpowiedź...
Interna.com.pl › forum chorób + mapa + info