Forum Chorób › Ciąża obumarła - komentarze artykułu

Ciąża obumarła - komentarze artykułu

Nika | 2013-02-19 10:14

*Częstość występowania ciąży obumarłej nie przekracza 1 procenta wszystkich ciąż i zależy od wieku matki (przede wszystkim patologie obserwuje się u kobiet poniżej 15. i powyżej 35. roku życia oraz u matek niezamężnych*

Jakie znaczenie dla poronienia ma stan cywilny matki???
Poza tym nie wierzę, że ciąze obumarłe to statystycznie 1%. Same wczesne poronienia to 15-20% wszystkich ciąż, a w tym obumarłe do 12 tygodnia to olbrzymia część.

Pati | 2013-12-02 09:42

Zgadzam sie z Nika... Stan cywilny nie ma tu nic do sprawy. Tydzien temu to przezylam... Wszystkie wyniki bdb. wszystko bylo dobrze, serduszko dzidziusia bilo, a nagle w 10tyg. stało sie cos strasznego i nikt mi nie potrafi wytlumaczyc dlaczego... przestało bić ;(
jakie badania musze robic zeby sie to nie powtorzylo? ;(
nie bylam chora, nie mialam zadnego zapalenia, wirusa, toxoplazmozy itd...
mam tylko niedoczynność tarczycy, ktora leczę tabletkami i wyniki sa i byly w normie.

Anet 06 01 2013 | 2014-01-14 20:47

Ja tez sie nie zgadza bo wyniki okej a w 8 tygodniu martwa i to Juz druga

Kamila | 2014-09-20 23:23

Taka tragedia jak mnie chyba zadko spotyka swiatło dzienne. Ja straciłam córeczkę w 34 tyg. Minęło 5 tyg a ja nie umiem zyc. Ale muszę mam 2 cudownych i zdrowych dzieci ta ciąża była zaskoczenie, po prostu zaszłam w ciążę z tabletkami anty. Kto by przypuszczał w zasadzie nie powinno być tej ciąży tak na ligike. Strasznie z mężem przeżyliśmy tą tragedię nie ma nic gorszego do przezycia jak zobaczyc własne dzieciatko w trumnie. Moje dzieci urodziły się siłami natury cała trójka Amelka w 34tyg była dużą dziewczynką ważyła 2515gr i miała jeszcze 6tyg by podrosnać. Wszystkie badania super prenatalne z minimalnym ryzykiem na chiroby dziedziczne nikt nam nie umie powiedziec dlaczego. Lekarz który mnie prowadził jest dla mnie jak ojciec ufam mu. Powiedział do mnie tak Kamilko to brutslne co powiem ale taka jest natura nikt nie jest winny jej śmierci w tak wydokiej ciaxyt zdążają się zgony zadko ale się zdarzają, jednak nigdy bym się nie spodziewał że dotknie ta tragedia kogoś mi tsk bliskiego. Wszyscy strasznie płakslusmy. Czekamy już 5 tydzień na wyniki autopsji i jeszcze dodał że możemy po tej autopsji zostać bez odpowiedzi jak 85% innych rodziców byśmy byli na to przygotowani. Brutalna jest natura, gdyby nie BÓG oszalała bym dostała bym obłedu a tu trzeba żyć bo 2 małych dzieci w domu. Mogę tylko Bogu podziękować ze mam 2 dzieci i podziękować za prywatnego ANIOŁA jakiego podstował mojej ridsinie. Nigdy kochanie mamusia o tobie mie zapomni tak strasznie jest mi smutno że nie ma tu ciebie. To horror przez co przeszliśmy nie ma ci porownywać 8, 10 czy 15 tydzień do 34tyg kiedy w komodzie i szafie wszystko juz czeka. Jak mamusia kupiła 2 dni wcześniej pampersy ułożyła w komodzie i smoczek wypażyła Boże daj mi sił i wiary przejść przez to piekło nie puszczaj mnie bo oszsleje w tym świecie. Pokłuciłam się z tobą i potem cię przeprosiłam bo gdzie będzie jej lepiej oprucz matczynej piersi ty jesteś naszą opoką. UFAM CI !!!!!

Monika | 2014-12-21 19:37

Mój lekarz stwierdził, że główną przyczyną ciąż obumarłych jest gęsta krew w organizmie(tworzą się skrzepy itp), co utrudnia prawidłowe tworzenie się łożyska. Planując kolejną ciąże mam brać acard na rozrzedzenie krwi i wzmocnienie łożyska. Życzę Wam powodzenie i zdaniem mojego lekarza spokojnie można się starać już po dwóch cyklach (znam przypadek, że i po miesiącu znajoma po takiej sytuacji zaszła w ciąże i urodziła zdrowe dziecko).

Justyna | 2015-02-02 00:33

Ja straciłam ciążę w zeszłym roku, w styczniu. To był 11 tydzień, wyniki miałam dobre, byłam pod stałą opieką lekarską i wcześniej urodziłam zdrowe dziecko z bezproblemowej ciąży. A jednak się stało i mimo badań nie dowiedziałam się dlaczego. W drugim cyklu od zabiegu zaszłam znowu w ciążę i każdego dnia bałam się o to dziecko, po drodze było troszkę komplikacji, ale udało się - w listopadzie 2014 urodziłam zdrowego synka. Piszę to ku pokrzepieniu, bo wiem jak boli strata...

1

Twoja odpowiedź

Tekst:
Autor: