Podostre zapalenie tarczycy (ziarninowate zapalenie tarczycy) - komentarze artykułu

Roka | 2013-12-03 12:43

Mamy grudzien jestem juz w fazie niedoczynnosciowej od ok. 3 tygodni, aktualnie na eutyroxie 50 mg . niestety o ile przy niskiej dawce sterydow i nadczynnosci waga byla ok tak aktualnie tyje kg na tydzien.. Moze zwiekszenie dawki eutyroxu pomoze. Moze to nie eureka ale moja endokrynolog wyjasnila ze sterydy przy PZT bierze sie aby nie doprowadzac do rozpadu komorek tarczycowych. Jesli sie ich nie bierze istnieje ryzyko przewleklej niedoczynnosci bo tarczyca ulegnie degradacji efekt jak przy hashimoto. Leczenie niedoczynnoci przy PZT trwa podobnie jak faza nadczynnosciowa czyli u mnie 1,5 mca. W sumie 3 - 4 miesiace. Aktualnie nie czuje bolu szyjnego i nie mam temperatury.

Piotr | 2013-12-22 13:37

Witam mam na imię Piotr ja walczę z tym od roku ,nasilenie zaczęło się w maju tego roku ,brałem i antybiotyki i sterydy i ciągle wraca wszystko najgorsze zapalenie oskrzeli i tchawicy resztę znoszę jak np bezdechy nocne które pojawiają się przy solidnym pogorszeniu stanu zapalnego sam nie wiem czy te sterydy leczą to czy tylko uśmierzają ból ,nie wiem sam co robić ja znam kiepskich endokrynologów bo twierdzą że zapalenie tarczycy nie ma nic wspólnego z oskrzelami i zatokami itp czekam aż organizm sam sobie poradzi ale chyba wspomogę układ odpornościowy bo bardzo słabnie ,szkoda że nie piszą osoby z przed roku czy wyzdrowiały .Życzę wszystkim Wesołych Świąt

Mag | 2014-01-05 15:40

Wyniki kontrolne tsh i ft 4 mam w normie ..........i cieszę się bardzo. W przyszłym tygodniu kontrola u endo, pewnie zrobi usg, mam nadzieję że i tam wszystko będzie dobrze. Życzę wszystkim zdrówka, leczenie podostrego zapalenia tarczycy jest paskudne, ale jak widać na moim przykładzie może być udane.

Roka | 2014-01-28 22:34

Konczy sie styczen. Mimo pierwszych estymacji ze faza niedoczynnosciowa przy moim PZT skonczy sie w grudniu, w dlaszym ciagu lecze niedoczynnosc. Wyniki przy eutyroxie 75 sa w normie. Samopoczucie niestety slabe. to w sumie 5 miesiac choroby. Poniewz zwolnil mi metabolizm rozpoczelam cwiczenia wysilkowe zeby odbudowac mase miesniowa, byloby fajnie na wiosne odzyskac forme. Badania robie juz raz na miesiac. Pozdrawiam wszystkich.

Piotr | 2014-02-20 12:16

Witam ponownie ,dodam jeszcze jeden fakt i przebieg podostrego zapalenia tarczycy ,mam 36 lat od kilku miesięcy walczę z tą chorobą i stwierdzam że tego typu zapalenie nie leczone trwa około roku a leczone tylko około roku to jak z katarem sterydy uśmierzają ból i prowadzą do poważnych skutków ubocznych które mogą pozostać do końca życia .U mnie degradacja tarczycy podzieliła się na 4 części każda część choruje 3 miesiące i ulega wyzdrowienie przy tym w różnym kierunku ukierunkowany jest ból myślę że jeszcze z miesiąc i będzie dobrze tego i wszystkim życzę

Kasia | 2014-05-03 18:50

Witam,
W zeszłym roku we wrześniu zaczęła się moja choroba. Najpierw pobolewnie gardła w dolnej części, które było coraz silniejsze. Do tego paskudny kaszel i coraz wieksza słabość , temperatura okolo 37 z kreskami. Lekarz stwierdziła ze to jakaś wirusówka zaraz przejdzie.Po tygodniu ponowna wizyta u następnego lekarza i wtedy diagnoza angina. Dodam że miałam juz temp. około 38, tragiczne samopoczucie, brak apetytu, dalej kaszel i ból gardła.
Antybiotyk na 7 dni, który nie działał, chudłam po 2 kilo tygodniowo. Ponownie wizyta u 3 lekarza i ten stwierzil ze na pewno to nie angina , jak nie przejdzie to zrobimy wymaz z gardła.
Leżałam jak długa w łóżku z temperaturą, ledwo chodziłam sie umyć. Ponownie poszlam do lekarza i dostałam skierowanie na morfologie, rtg płuc.
W sumie to myślałam ze choruje na zapalenie płuc, bo ten kaszel miałam tragiczny.
Odebrałam wynik rtg prawidłowy, morfologia w miare, OB norma 12, u mnie 70
CRP norma 5 u mnie 21.
Lekarz widzac mnie powiedzial ze juz nie wie na co mnie leczyć . Zalecil jeszcze echo serca ( strasznie waliło mi serducho), usg jamy brzusznej i tarczycy.
I wreszcie po usg tarczycy lekarz powiedzial ze obraz przemawia za zapaleniem tarczycy.
Trafiłam do endokrynolog, ktora skierowala mnie na biopsje tarczycy oraz przepisała antybiotyk o szerokim spektru działania Unidox Solutab , okład na szyję ze spirytusu oraz 3 razy dziennnie Ibuprom. A i jeszcze Propanolol na kolatanie serca.
Udało mi sie dość szybko zrobić biopsje i w opisie był wpis że jest to klasyczne podostre zapalenie tarczycy.
W tym czasie badania Tsh 0,005 , Ft4 norma do 1,70 u mnie 4,87. Czyli nadczynność.
Endokrynolog przepisala mi Metizol lecz nie brałam tego leku ponieważ zaczelam dość duzo czytać o podostrym i dowiedziałam sie ze najpierw trzeba wyleczyć zapalenie a potem leczyc nadczynność.
Antybiotyk ktory zażywałam odstawiłam gdyż pomimo zażywania priobiotykow przez ten okres czasu dostałam grzybicy jamy ustnej.
Czułam sie makabrycznie, schudłam prawie 7 kilo, schodząc po schodach musiałam sie trzymac poręczy. Serce, tetnice waliły mi jak szalone. Temperatura w sumie utrzymywala sie 3,5 tygodnia. Miesiac czasu przebywałam na zwolnieniu . W sumie przed zwolnieniem ze 2 tygodnie przechodziłam początki choroby i po zwolnieniu ze 3 tygodnie dochodziłam do siebie.
W międzyczasie objawy zaczęły bardzo powoli ustępować. Jeszcze bardzo słaba lecz wróciłam do pracy. Znajomi przychodzili mnie oglądać jak jakiegoś dziwoląga bo ponoć wygladałam strasznie.
Robiłam co tydzien badania krwi, tsh, ob.
Od tego czasu minelo ponad pół roku, lecz do formy fizycznej nie wrócilam. Waga dość szybko wróciła do normy.
W moim przypadku choroba bardzo dynamicznie sie rozwinęła i myślę ze dość szybko sie skończyła, na szczęście odbyło się bez sterydów.
Wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Roca | 2014-06-14 00:49

Czesc wracam na forum z podsumowaniem. W kwietniu po doprowadzeniu do dziennej dawki eutyroxu 100 moj organizm po 2 tygodniach sie zbuntował i zareagował jak przy nadczynnosci. Endo zaleciła natychmiastowe zejscie do eutyrox 50, po czym wyniki badan po 7 dniach miałam wzorowe.. Wydaawałoby sie ze jest OK ale od kilku dni po zwykłej infekcji odczuwam powikłanie w postaci bolesnosci prawego węzła chłonnego, kłopoty z przełykaniem do tego stan podgoraczkowy. Mam nadzieję ze to nie tarczyca znowy sie zapala. Planuje w przyszłym tygodniu zbadac TSH. Jest dobrze bo nie karmię juz corki piersia i jestem 3 tygodnie po zabiegu wycięcia woreczka żólciowego.

Magia.m | 2014-08-14 20:24

POMOCY! Mam rozpoznane zapalenie tarczycy, najprawdopodobniej po ciąży (lub podostre zapalenie tarczycy lekarze nie są pewni). Od kilku dni biorę Thyrosan i Encorton, ale nie ustępuje mi biegunka (normalna konsystencja stolca). Wypróżniam się 20-30 razy dziennie! Często jest to tylko odruch, bez efektu. Nie mogę się zająć dzieckiem, ani normalnie funkcjonować! Czy ktoś tak miał? Ile to trwało i co pomogło. Nie pomagają żadne leki na biegunkę typu Stoperan, odruch pozostaje. Moje wyniki badań:
TSH 0,005 µIU/ml

anty-TG 406,50 IU/ml

FT3 9,40 pg/ml
FT4 4,41 ng/dl
anty-TPO 7,06 IU/ml

Ela | 2014-09-30 23:07

Przeczytałam wiele z waszych wypowiedzi i widzę, że moje chorowanie wygląda podobnie. Leczę się już 19 miesięcy (sterydy) a choruję według mojej obserwacji 22 miesiące. Jestem pielęgniarką z długoletnim stażem pracy w szpitalu i może dlatego nie dałam się tak łatwo zbyć lekarzom. Odwiedziłam oczywiście laryngologa i jak pomyślę co ona mi wymyślała , od czego to mnie może szyja boleć to wstyd mi za nią. Nie wspomniała nawet aby diagnozować tarczycę. Moja lekarka z którą pracuję dała mi skierowanie na USG tarczycy bo gdybała, że może jakiś ropień się buduje skoro mnie to tak niepokoi. Wyniki jakie robiłam w międzyczasie niczego nie wskazywały. W USG wyszły guzki tarczycy. I myślałyśmy , ze to one winny tego bólu. Po znajomości szybki termin prywatnej wizyty u endokrynologa i diagnoza , podostre zapalenie tarczycy. Od razu steryd ( METYPRED) w dawkach malejących. Wyniki robię systematycznie OB, CRP, TSH , FT4,FT3 i wiele innych raz do dołu raz do góry. Każda próba odstawienia sterydu kończy się nawrotem. Już nawet robię w aptece malutkie dawki tego leku i tak nie mogę zejść. Endo straszy, że mogę już mieć sterydo zależność i mnie to martwi. Guzki rosną i znowu biopsja mnie czeka, boję się wyniku bo nie był ostatnio typowy dla zapalenia. Zaleca mi operacyjne usunięcie całej tarczycy tylko te cholerne sterydy muszę w końcu odstawić. Mam brać niesterydowe p/zapalne ale nie mam dobrych doświadczeń. Więc widzicie u mnie to już prawie 2 lata i końca nie widać. Mam 50 lat , początek choroby wyraźnie kojarzę z dużym stresem który przeżyłam (30 dni stresu) bo nie miałam żadnej infekcji. Kończąc pozdrawiam was wszystkie i życzę dużo siły w walce z tą chorobą.

Kondzisan | 2014-12-31 16:27

Witam
Widze ze same kobiety choruja, wiec wreszcie wypowie sie facet. Ktotko mam 33 lata podostre zapalenie tarczycy, hormony w normie, po przepisaniu encortonu w poczatkowej dawce 60 Mg i dawkowaniu Pana Profesora, ktore okazalo sie dla mnie zgubne ( dostałem migotania przedsnionków) i to juz dla mnie byla kaplica, poniewaz jestem mega aktywna osoba, ktora od miesiaca walczy z choroba i brak ruchu mnie zabija. Nie mam tak jak wy dusznosci i goraczki, mam tylko stale kolatanie serca, Biore sporo lekow oprocz encortonu, ale sa to preparaty, ktore doszly mi po migotaniu. Mam nadzieje ze za miesiac uda mi sie opanowac niektore objawy, typu stale mega dzwonienie w uszach i wieczne kolatania serca jak i pulsowanie glowy. Najbardziej zawiedzniony jestem lekarzem o niebanalnym stazu, ktory zle rozpisal mi encorton 2 tyg po 60 mg a pozniej zejscie na 20 mg, w szpitalu za glowe sie zlapali, bo schodzenie z tego sterydu jest o wiele wolniejsze jak sie okazalo.
Zycze Wszystkim duzo zdrowia w Nowym Roku