Podostre zapalenie tarczycy (ziarninowate zapalenie tarczycy) - komentarze artykułu

kacha-j3 | 2009-07-10 18:36

MAGDA mam takie pytania do ciebie jak długo brałaś sterydy i w jakich dawkach i co ile je zmniejszałaś i czy w trakcie ich brania coś cię bolało np uszy,gardło lub szyja bo ja mam te wszystkie objawy wyniki jak do tej pory są dobre sterydy łykam ponoć jeszcze przez minimum dwa miesiące słyszałam że im dłużej tym lepiej ale wiemy jak to jest co lekarz to inna opinia a jak będę u swojej endo to zapytam o te leki o których pisałaś bo sterydów mam już DOSYĆ .

Jola | 2009-07-10 19:12

Witam wszystkich gorąco. U mnie zaczęło się jakieś trzy tygodnie temu. Objawy typowe - ból gardła, ból szyi, Stany podgorączkowe, ogólne osłabienie, brak apetytu. Na początku myślałam, że może nadwyrężyłam sobie jakieś ścięgno na szyi podczas ćwiczeń i stwierdziłam, że samo przejdzie. W między czasie wyjechałam na tydzień, na wakacje.Możecie się domyślać jak spędziłam ten czas.Bez środków przeciw bólowych nie dało się funkcjonować. Po powrocie udałam się do lekarza, który dość szybko stwierdził, że nadaję się do leczenia endokrynologicznego. Specjalista na podstawie badań krwi stwierdził podostre zapalenie tarczycy i przepisał mi enkorton w dawce 30 mg na dobę. Po 2 tygodniach mam ją zmniejszyć na 20 mg a potem na 10. Lekarz powiedział mi, że objawy powinny przejść dość szybko. Z tego co piszecie to wcale nie wygląda tak różowo. Boję się tych sterydów.Z tego co wyczytałam w ulotce to mogą się z człowiekiem dziać cuda. No ale cóż!!! Dziewczyny trzymajmy się zdrowo i nie dajmy się choróbskom!!!

kacha-j3 | 2009-07-11 12:44

Witaj Jolu piszesz że boisz się sterydów to tak jak ja na samym początku byłam nimi przerażona ale teraz już przywykłam biorę je już ponad cztery miesiące a zaczynałam od 30 mg i taką dawkę brałam ponad miesiąc bo przy wcześniejszych próbach obniżenia dawki choroba się nasilała .Z widocznych skutków encortonu to tylko buzia mi się zrobiła okrągła ale po zmianie dawek pomału schodzi . Tak że głowa do góry bierz leki i szybko wracaj do zdrowia:)

kacha-j3 | 2009-07-17 15:31

Hej dziewczyny jak zdrówko i samopoczucie ?

magda | 2009-08-05 18:47

Witam ponownie, dawno mnie tu nie było, ponieważ to czas urlopów :), Kasiu ponieważ pytałaś ile czasu brałam sterydy to powiem Ci,że ok 3 tygodni największa dawka to 20 mg , a potem 15 mg i 10 mg i a jak odstawiałam to objawy wracały, ale dość szybko przeszłam na PIROXICAM 20mg raz na dobę,lek niesterydowy, przeciwzpalny, po zaleceniu profesora.Brałam go ok 7-8 tygodni od początku czerwca jestem bez leków i powiem tak,objawy najbardziej dokuczliwe czyli ból głowy, uszu, zębów minęły, temp. też. Byłam na kontroli USG i obraz jest taki:
*echostruktura miąższu nierównomierna. Echogeniczność mieszana. W obu płatach tarczycy, bocznie widoczne obszary o obniżonej echogeniczności średnicy do 10 mm- stan po przebytym zapaleniu tarczycy. w płacie prawym w części środkowej widoczny obszar o podwyżzonej echogeniczności, niejednorodnej echostrukturze o śr 15mm- tworzący się konglomerat zmian ogniskowych(do kontroli). Przepływ naczyniowy przez miąższ gruczołu wzmożony*.
Tak więc na razie nic mnie nie boli,mam spokojnie przeżyć wakacje a ten twór co się tworzy , to znak zapytania. Jestem pod dobrą opieką ,wiem co mi jest , to juz sie tak nie martwię :) Pozdrawiam tu wszystkich piszących. Trzymajcie się dzielnie.

mariola | 2009-08-10 18:20

Dziś lekarka przepisała mi encorton.Dawka - 5 dni 60mg,3 dni 40mg, 3 dni 30mgi dalej 20mg dziennie.Objawy zaczęły się od bólu głoy i zębów w których powymieniałam wszystkie plomby.20 lipca internistka odkryła że to zapalenie tarczycy i przepisała mi aleve, który po pierwszej dawce wykończył mój żoładek- nie spałam całą noc.Dziś byłam z wynikami badań u edokrynologa który przepisał mi ten *wspaniały lek. Bardzo się boje jak czytam o skutkach ubocznych.Mam tylko nadzieje że nie będę go brała przez długi okres. Czy ktoś w miarę szybko *wyszedł* z podostrego zapalenia tarczycy po stosowaniu tego leku. Boję się o zatrzymanie wody w oganiźmie.

kacha-j3 | 2009-08-15 11:43

Witaj ponownie ciesze się Magdo że czujesz się lepiej i trochę ci zazdroszczę bo ja nadal jestem na encortonia 5 mg do końca sierpnia o potem 2.5 do końca września nadal pobolewa mnie tarczyca i uszy ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję że to minie .

teresa | 2009-09-04 20:49

Ja też cierpię na zapalenie tarczycy. Przez 2 m-ce brałam encorton w dawce 20mg dziennie, nic nie przechodziło, a dodatkowo pojawiły mi sie narośle na karku i na szyji. Lekarka stwierdziła że to po encortonie i przepisała mi lek Metypred. Jest trochę lepiej, ale dalej boli mnie gardło, szyja, uszy, jestem słaba.
Dodam, że zapalenie tarczycy dostałam po wzięciu jodu radioaktywnego na nadczynność tarczycy.
Nie wiem kiedy wyjdę z tego, jod zamiast pomóc to wynikły powikłania. Teraz żałuję , bo mogłam iść na operację i nie byłoby takich problemów

chory | 2009-09-06 05:33

Wszystkim chorujacym na te chorobe polecam zbadanie testami obecność bakterii.. BORELIOZY!!Przy nie leczzonej boreliozie-atakuje ona tarczycę!!A..przy boreliozie podawanie sterydów jest zabronione!Test-TYLKO WESTERN BLOT*lub PCR w Poznaniu-panel odkleszczowy!Drogi*i wszystkie testy p/boreliozie..moga jej nie wykazać!Są jeszcze niedoskonałe!Porozmawiajcie ze swoimi lekarzami rodzinnymi!tylko..niewielu z nich w teamcie boreliozy jest dokształconych..w razie trudności-odwiedzcie strone Stowarzyszenia Borelioza i poczytajcie FAQ..Są tam takze namiary na lekarzy specjalizujących sie w leczeniu tej chroby-samych..chorujacach na nią!LEczenie tarczycy -przy wywołaniu choroby boreliozą-nic nie da*nie da skutkó*a sterydami sobie pogorszycie!Ktoś z moich bliskach..zmarła na boreliiozę*po smierciokazało się,ze zaatakowała tarczycę i serce..Nie zwlekajcie z badaniami i leczeniem!Właściwym!Pozdrawuiam1

kacha-j3 | 2009-09-07 19:04

Witam ponownie wszystkich zainteresowanych ,chorujących i tych już zdrowych mam nadzieję , że ja już za trzy tygodnie będę należeć do tych ostatnich bo właśnie tyle potrwa w moim przypadku odstawianie encortonu . Moje zdrowie chyba wraca do normy po prawie siedmiu miesiącach przestały boleć mnie uszy ( nie całkiem ale bardzo rzadko je odczuwam )szyja już prawie wcale nie boli chyba że coś ciężkiego podniosę to gdzieś w okolicach tarczycy mnie zakuje dokucza mi tylko jakaś dziwna ,, klucha * w gardle (czy ktoś z was też tak miał) . Serce już mi nie kołacze a noce całe przesypiam i wróciły mi siły . Trzymam kciuki za siebie i za was wszystkich będziemy zdrowi tylko na to trzeba czasy i cierpliwości:)