Podostre zapalenie tarczycy (ziarninowate zapalenie tarczycy) - komentarze artykułu

Magda | 2010-02-03 18:50

Witam wszystkich kto ty jeszcze zaglada!odebrałam dziś kolejne wyniki , jutro wizyta u endokronolog i w sobote powrót do Londynu, az sie boje, ale do pracy wróce 15lutego.moje wyniki to ob 7, TSH 7,9 *0,27-4,2* FT4 12,92 *12-22* potas 3,3 *3,5-5,0* martwi mnie TSH, czyli teraz mam niedoczynnosc?jestem senna,przytyłam 7 kilo w ciągu miesiaca.moja twarz wyglada jak balon:)) nie przejmuje sie tym bo zawsze byłam szczupła , ale teraz juz mam dosyc. mąz mnie nie pozna:)pozdrawiam

Teresa | 2010-02-06 21:18

Magda - ponoć ta niedoczynnośc przejdzie, opuchnięta twarz też . Tak miała Ewa, Kasia (posty wyżej).
Napisz ci powiedział ci endo na wizycie, jak się czujesz?

Magda | 2010-02-07 17:45

Witaj Teresa!!!
Tez mam taką nadzieje ze przejdzie, kontrole mam za 2 miesiace. A teraz jak byłam u endokronologa to powiedziała własnie ze mam niedoczynnosc i jak nie przejdzie w ciagu 2 miesiacy to do konca zycia bede brala hormon tarczycy.Czy ktos tak ma????tak sie stresuje do tego pod zebrami mi cos wyrosło,czuje uczucie swedzenia i bolesci. dziwne!! lekarka powiedziala ze dziwne rzeczy beda sie działy z moim cialem podczas brania sterydów. Oczywiscie za szybko zmieniła mi dawke i dlatego szyja bolała i boli nadal a do tego troszeczke gardo. boje sie bardzo!!! dalej biore 20mg enkoryon za tydzien zmieniam na 10mg. zobaczymy co to bedzie. Teresa a jak w Twoim zdrówkiem, chyba jeszcze nie za dobzre bo wchodzisz na forum.
pozdrawiam

Teresa | 2010-02-10 17:01

Magda - że to coś ci wyrosło pod żebrami to faktycznie może być od encortonu. Mnie jakieś narośle wystąpiły na szyi i na klatce piersiowej. Lekarka mówiła że po odstawieniu sterydów to zniknie. Niestety, nie znikło i tak już zostanie. Ja od tygodnia jestem bez sterydów, które spowodowały mi z kolei bóle mięśni i stawów, poczatki osteoporozy.
Co do niedoczynności to poczytaj posty Ewy, ona też po zakończeniu podostrego zapalenia tarczycy miała wyniki wskazujące na niedoczynność. Po jakimś czasiu hormony się wyrównały. Może u Ciebie też bedzie podobnie, choć czytałam w necie że podostre może spowodować niedoczynnośc trwałą i wtedy bierze sie leki już cały czas. Ale pocieszę cię, że niedoczynność jest lepiej znieśc niż nadczynność którą ja mam.
Ja w tej chwili mam już odstawione wszystkie leki (poza propranolem) i zobaczymy jak organizm radzi sobie bez leków. Z ostatnich moich wyników widać że powowli wchodzę w niedoczynność z której się cieszę.
Przy dużej nadczynności którą miałam ciężko jest normalnie funkcjonować.
Oszczędzaj się , bo po takim zapaleniu organizm jest wyczerpany i powoli bedziesz dochodziła do pełni sił.
Pozdrawiam

Magda | 2010-02-11 14:00

Dziekuje ci za słowa otuchy!w poniedziałek wracam do pracy az sie boje i w tym czasie musze szukac czegos innego, bo praca jaka wykonuje jest za ciezka.Jeszcze czuje sie osłabiona, szyja boli z kazdej strony na troche przechodz ale cały czas ja czuje. Własnie czytałam Ewy posty wiec mam nadzieje ze to przejdzie, tym bardziej ze staramy sie z mezem o dziecko jak dobrze pójdzie i sie wylecze to w sierpniu mamy insyminuacje dopochwową, ale problem dotyczy meza nie mnie.Teresa- jak długo brałas sterydy, ze masz takie powikłania? i jak długo małas podostre? bo u mnie zaczeło sie 3,5 miesiaca temu.Ja staram sie bardzo dobrze odzywiac,poczytałm od Ewy ze dieta musi byc bogata w potas, wapń, białko.ale niestety tyje, brzuch mam taki jakbym była w 3 miesiacu ciazy i twarz taka ze sie nie poznaje, nadmierne owłosienie i ta narośl (która nazywam obcym)pod rzebrami, szczegolnie boli jak jestem najedzona.Ciekawa jestem czy moge troszke czwiczyc, wiesz cos na ten temat, tak np. na steperze. bo na rowerze juz jezdze, ale króciutkie dystansy, czuje jak boli mnie serce wiec bardzo delikatnie.(bo tu nie ma juz zimy, na szczescie)ale i tak wole polske:))
pozdrawiam i bądz dzielna!

teresa | 2010-02-16 22:49

MAGDA - JA BRAŁAM STERYDY OK. PÓŁ ROKU, PODOSTRE TRWALO U MNIE 3 M-CE. NIC nie ćwiczę , zrezygnowałam z aerobicu, nawet z tańców, gdyż szybko się męczyłam po przebyciu tej choroby. JA po sterydach nie przytyłam, bo nadczynnośc tarczycy wszystko spalała.
Jak masz ciężką pracę to nie radzę ci ćwiczyć, nie osłabiaj serca. Jak całkiem odstawisz sterydy to wszystko wróci do normy. Nie patrz że źle wyglądasz, patrz abyś jak najszybciej wyzdrowiała bez uszczerbku na inne narządy.
A jak u ciebie z wynikami na tarczycę? Dalej wyniki wskazują na niedoczynność?
Czytałam w necie że przy niedoczynności trudniej jest zajść w ciążę.
Trzymaj się i oszczędzaj siły.

Magda | 2010-02-16 23:45

Witam!! Wczoraj zmniejszyłam dawke sterydu, mialam lekką goraczke i byłam bardzo słaba, pewnie tez dlatego ze byłam pierwszy dzien w pracy. Dzisiaj juz było lepiej.Myśle ze jeszcze poczekam z wynikami i pojde gdzies za dwa tyg.A dopiero za 2 miesiace lece do Wrocławia(stmtąd pochodze)do endokronologa na kontrole.Mam pytanie, moja endokronilag powiedziala mi zebym nie brala tabletek z jodem, a przeciez przy niedoczynnosci dieta powienna byc wzbogacona w jod. nie rozumiem, moze zle zrozumiałam.i jeszcze jedno pytanie - czy mialas moze jakas osłone pzred grzybica?ja biore tylko famogast, kalipoz, propranolol.dziekuje za odpowiedz.

teresa | 2010-02-17 15:49

Magda - przed grzybicą nie miałam ochrony, brałam ochronę na żołądek - Gasec.
Ja też nie mogę nic jeśc co zawiera jod, ale może dlatego że dostałam dużą dawkę jodu radioaktywnego

jolka | 2010-02-19 00:11

Witam.z przerazeniem czytam wasze wypowiedzi.mam podostre zapalenie tarczycy rozpoznane u endo.nie biorę enkortonu.to moja decyzja.czekam na wizytę u dobrego lekarza/za tydzień/czuję się fatalnie.pierwsze objawy zaczęły się przed świętami.Ale najgorzej jest teraz.szukałam informacji o tej chorobie i wreszcie coś sensownego tu.Lekarz rodzinny stwierdził na początku że się starzeję i szukam sobie chorób.sama wpadłam na to że to moze być tarczyca.zrobiłam prywatnie usg i wyszło.wtedy bolała mnie tylko prawa strona i czułam guzki,teraz przeszło na lewą.Tez nie mogę spać pomimo że nie biorę sterydów.jestem bardzo słaba ,nic mi się nie chce,zmywanie naczyń tez jest dla mnie wyzwaniem.a juz myślałam że mam depresję albo naprawdę sie starzeję.fajnie że tu trafiłam chociaż jestem troche przerażona waszymi opisami...

teresa | 2010-02-19 20:03

Witam Jolu.Faktycznie na początku ta choroba przeraża, ale trzeba się z nią oswoić, każdy organizm może ją inaczej przechodzić. Może jedank weźmiesz te sterydy, po co się męczyć. One na krótką metę nie są groźne. Robiłaś już wyniki na CRP, TSH?