Moczówka prosta - komentarze artykułu

paula | 2010-07-30 16:31

Jakoś nie mogę sobie przypomnieć wyższej temperatury niż 38,6 przy zapaleniu ucha całkiem niedawno przeważnie to stan podgorączkowy lub ok 36 stopni

Pawel | 2010-08-18 16:19

Hej. Ja mam moczówke juz od ponad 17 lat jesli dobrze licze. Miałem wtedy 13 i nawet nie jestem w stanie sobie przypomniec w jakich okolicznosciach mnie to nawiedziło *) Zaczeły sie czeste oddawania moczu, w nocy po kilka razy, i duze pragnienie. Rodzice byli troche przerazeni, jezdzili ze mną po szpitalach, przychodniach, ale tam nikt nie mial zielonego pojecia co mi moze byc i nawet nie bardzo wiedzieli jakie badania robic. Zazwyczaj chcieli mnie zostawiac *bo to na pewno cukrzyca*. Jeden mądrala nawet stwierdził ze jegó córka tez dużo płynów pije i widocznie tak musi być :). Mordowałem sie juz wtedy strasznie, niewiele spałem. Wstawałem juz prawie co pół godziny. W którejs z kolei, prywatnej klinice trafilismy na sympatyczną Pania doktor, która zainteresowała sie przypadkiem i od razu dała nam kontakt do swojego znajomego endokrynologa. Ten jako jedyny wiedział co robic, jakie badania i co mi dać. Dostałem wtedy Adiuretin, który był dla mnie jak zbawienie i nowe zycie. Po wycofaniu Adiuretinu był Minirin w tabletkach, a w późniejszym okresie aerozol, który zdecydowanie najbardziej mi odpowiada.
Tez jak do tej pory nie udało mi sie spotkać nikogo, kto miałby podobną chorobe. Tyle lat to mam ze traktuje to zupełnie normalnie, krople mam zawsze przy sobie, w kieszeni, w schowku w samochodzie. Jak kazdy z Was, sam wiem kiedy nadchodzi moment potrzeby *zakroplenia*.
Jesli ktos sie dopiero z tym spotkał i zaczyna miec taki problem, to zdecydowanie uspokajam. Z tym sie zyje zupełnie normalnie, nie ma co panikowac, byle nie rozstawac sie na dłuzej z lekarstewkiem *). Przez te wszystkie lata, normalnie chodziłem do szkoły, na uczelnie, do pracy, na wakacje....i jakos nigdy nikt nie zauwazył zeby mi sie cokolwiek działo, czy zebym musiał przyjmowac jakies leparstwo. Dopiero chyba w zeszłym roku, w ramach ciekawostki opowiedziałem najblizszym przyjaciołom swoją historyjke, którzy sami przyznali ze w zyciu nie widzieli zebym jakis krople do nosa przyjmował :)
Serdecznie pozdrawiam wszystkich *moczówkowców* *)

konrad44 | 2010-11-27 14:34

Drogie są takie tabletki/aerozol ? Ile kosztuje miesięczna kuracja ?
Pozdrawiam

funmi | 2010-12-11 14:57

Ratunku! czy ja mam moczowke prosta? Pamietam ze w wakacje tego roku zdarzyl mi sie jeden dzien, ze caly dzien sikalam, oddawalam bardzo duze ilosci jasnego moczu, a ja zawsze pije raczej malo. To bylo raz..
ale od kilku dni to wrocilo! chyba od 2.. nie odczuwam jakies szczegolnego pragnienia, ale od paru dni nie mam apetytu i jak mozna oddawac tyle moczu chociaz niewiele pije :(
Jakie powinnam zrobic badania? do kgood sie zglosic

Konrad | 2010-12-12 12:04

Witam !

Zachorowałem na moczówkę prostą nagle, bez żadnych objawów, bez żadnych powikłań, ot tak - jest. Wypijałem około 5 litrów wody dziennie - noce nieprzespane, wstawałem po 3-4 razy piłem i odwiedzałem toaletę. Miałem problemy na uczelnie - opuszczałem zajęcia, ciągle problemy z poszukiwaniem toalety. Zacząłem odżywiać się zdrowo, piłem przeróżne herbatki, a nawet soki z marchwi i buraków. Nic nie pomagało.
W końcu stało się - apogeum choroby. W ciągu dwóch tygodni schudłem 8 kilogramów, ponieważ tylko piłem i oddawałem mocz. Rodzice skierowali mnie do szpitala. Tam moja cudowna Pani Doktor zaopiekowała się mną. Zrobili mi jonogram z krwi - za wysoki poziom sodu. Zostałem na oddziele na 10 dni. Zdiagnozowano moczówkę prostą. Zrobili mi TK głowy, USG i inne badania. Teraz czekam na MRI, czyli rezonans magnetyczny głowy. Zażywam Minirin 0,1 mg - rano połówka tabletki (około godz. 9:00), wieczorem całą (około 20:00). I problem z głowy.

Nie wiem jaka jest przyczyna, czekam na MRI żeby wykluczyć zmiany w mózgu. Moja Pani Doktor powiedziała, że moczówka prosta może być związana również z jakimś szokiem na tle nerwowym. Prawdopodobnie taki szok przeżyłem - rozpoczynając studia.

Z tą chorobą da radę normalnie żyć. Studiuję, żyję ze swoją dziewczyną zupełnie normalnie. Tak jak kiedyś. Jedyne rozczarowanie jakie mnie spotkało to to, że nigdy nie spodziewałem się jakiejkolwiek choroby, że nie wierzyłem że mogę zachorować. Teraz już wiem, że ciało jest ułomne ale siła woli jest większa. Zamierzam żyć z tą chorobą i się nie poddać. Polecam zdrowo się odżywiać i nie zamartwiać się - pozytywne myślenie to podstawa.

Mam 18 lat - skończę studia, zostanę prawnikiem. Bez względu na to, że jestem chory.

Pozdrawiam wszystkich.

Dorota | 2011-01-12 13:24

Witam ,,moczówkowiczów* - ja na moczówkę choruję od 12 lat. Zaczęło się , tak jak widzę, u większości z Was niewiadomo z jakiego powodu. Chwilę się męczyłam zanim lekarze doszli co mi jest. Najpierw brałam adiuretin ,a po jego wycofaniu, najpierw minirin w tabletkach, a od 5 lat w aerozolu i te wersję cenię sobie najbardziej. Miałam robione wszystkie badania, wiosną ubiegłego roku powtórzony rezonans , ale nie wykryto przyczyny choroby, Do tej pory czułam się ok, ale w ubiegłym tygodniu straciłam dwukrotnie przytomność i wylądowałam w szpitalu. Po wizycie u endokrynologa okazało się, że mam niski poziom kortykotropiny i koniecznie muszę brać hydrokortizon.Moja przysadka skąpo produkuje mi teraz również ten hormon. Czy ktoś z Was ma podobny problem/? Czekam na odpowiedź.

Raissa | 2011-01-31 15:00

Ja mam moczówkę przez guz na przysadkę. zażywam tabletki i zgadzam się z przedmówcami, ze to okrutnie uciążliwa choroba. czytam Wasze wpisy i czuje się tak, jakbym czytała o sobie. dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam takie problemy jak poszukiwanie toalety itp.
pozdrawiam wszystkich chorych. trzymajmy się :D

Raissa | 2011-01-31 15:10

Funmi, a moze przeziebiłaś sobie pęcherz? bo ja zanim zaczęłam brać tabletki miałam pragnienie 24/h ale zeby sie upewnić pójdx najlepiej do endokrynologa

Mama | 2011-02-16 15:02

BARDZO PROSZĘ O POMOC!! Potrzebuję leku MINIRIN 0,2 dla mojej 9 letniej córki, która moczy się w nocy. Stanowi to dla niej bardzo duży problem psychiczny. Lekarz wypisuje nam ten lek już od trzech miesięcy. Płacę za niego 203zł. Poważnie obciąża to mój budżet domowy. Podczas kuracji lekami moczenia nie ma, po odstawieniu znowu problem wraca. Wiem, że chorzy na moczówkę prostą mają ten lek wypisywany z refundacją NFZ-tu. BARDZO PROSZĘ o kontakt jeśli ktoś jest w stanie wypisać mi ten lek u swojego lekarzą, bądź mógłby mi odsprzedać taniej

Atorod | 2011-02-16 22:11

Do mamy
Podejrzewam, że nie uda Ci się zdobyć od nikogo leku minirin na tzw. refundację, dlatego ,że każdy lekarz jest rozliczany z ilości zapisywanych leków, no a skoro ktoś jest naprawdę na moczówkę chory , to siłą rzeczy sam ten lek musi brać. Dziwne tylko , dlaczego Twoja córka nie kwalifikuje się do refundacji ,skoro to jedyny lek jaki jej pomaga. pozdrawiam:)