Kjn | 2012-08-08 13:47
Ja mam to samo. Rano bez kawy mój mózg nie funkcjonuje (mocna kawa na czczo rano to u mnie norma od 15 lat), kawa jest takim jakby zapalnikem do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Później znów mnie łapie totalne wyczerpanie i jak nie wypiję mocnej siekiery to jestem cały dzień senny, czuję się jak naje..... . A na nieszczęście pracuję jako grafik więc jest to praca wymagająca często intensywnego konstruktywnego myślenia, tylko bez mocnej kawy, amfy czy jakiegoś innego mocnego dopalacza nie da się. Może to coś z układem krążenia? Dodam jeszcze że w nocy mam problemy z zasypianiem, nie czuję zmęczenia o 23 czy 24 i nie mam ochoty na sen, leżąc w łóżku nie mogę czasem zasnąć do 2 w nocy, natomiast rano z wielkim trudem wstaję, póki mój organizm nie dostanie potężnej dawki kawy to nie jestem w stanie logicznie myśleć czy rozmawiać nawet. I tak się męczę od wielu, wielu lat już.
Kjn | 2012-08-08 13:56
P.S.
Z tą amfą to oczywiście żart (nigdy nie brałem i nie mam zamiaru się uzależniać od czegokolwiek innego poza kawą), ale czasem tak jestem wpieniony na swój stan wyczerpania uniemożliwiający często prawidłowe funkcjonowanie że człowiekowi różne myśli do głowy przychodzą. Kto by się nie wściekł budząc się rano zmęczony, wiedząc że trzeba iść na dodatek do pracy - będąc już zmęczonym od samego rana.
Tomek | 2012-08-20 17:17
Witam wszystkich! Niemal 15 lat męczę się z podobnymi objawami, ale potrafie to znieść i wiem jak nie doprowadzić do pogorszenia stanu, a wręcz dążyć do ciągłej poprawy. Są okresy kilku miesięczne, w których czuje się wspaniale i nawet zapominam o objawach. A zaczęło się wszystko z zaskoczenia. Objawy były tak silne i nie do zniesienia, że przez ponad rok byłem pewny, że za chwilę mogę umrzeć, a wręcz byłem tego pewny. Bezsilność jest nie do opisania! Obecnie mogę wszystko, ale wiąże się to z wyręczeniami. Myślę, że nasza psychika jest tutaj kluczem do sukcesu. Odpowiednia wiara i nastawienie czynią cuda. Z tym, że jest to proces bardzo długotrwały i napiętnowany nawrotami. Badanie zrobiłem chyba wszystkie, które można zrobić. Jestem zdrowy jak ryba. Chętnie podzielę się własnymi spostrzeżeniami. Wiem, że jest na to sposób i że można z tym normalnie żyć. pozdrawiam was
Adrian | 2012-10-22 09:52
Witam ! Ja mam podobny problem... mam 24 lata i od 3 tygodni borykam sie z podobnymi objawami. Jakies 3 tygodnie temu byłem ze znajomymi na imprezie, wypilismy jakieś 0.5l na głowę..na ogół jestem osoba mało praktukujaca.. Od tamtego momentu cały czas chodzę pijany. Mam zawroty glowy, wszystkie moje zmysły są są jakby znieczulone, mam problemy z pamięcią, koncentracja, niby funkcjonuje normalnie ale jakby na jakimś autopilocie, bez głębszej świadomości, drażni mnie także światło oraz obraz nieco Sie rozkazuję ( nieostre widzenie) . jazda samochodem jest udręką o zwykłym życiu już nie wspomnę. w tym roku pisze pracę magisterską i nie wiem jak temu podolam. Lekarz internista stwierdził że to zatrucie alkoholowe ( toksyny) jednak dalej nie widzę poprawy.. nikomu że znajomych nic takiego nie dolega.. Neurolog wykluczył zaburzenia blednika .. przepisał betanil 24mg jednak nic nie pomaga( biorę 2 tydzień). Wszystkie wyniki w normie.. w tym tygodniu mam rezonans głowy.. zobaczymy czy coś wyjdzie..Boję Sie że zostanie mi tak już na zawsze.. oddał i zrobiłbym wszystko aby to ustąpilo .. Życie teraz to jakiś koszmar!!!
Darek | 2012-12-07 16:15
Witajcie rowniez tak mam ciagle otepienie i skolowanie wyniki dobre poradzil sobie z tym juz ktos
Bbb | 2013-01-08 22:28
Jadl ktoś to http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=1571 ?
Mam podobne objawy sam nie wiem co mam robić :/
Adam Er | 2013-01-08 23:30
Http://www.zaburzeni.pl/viewforum.php?f=14 czy to czasem nie depersonalizacja?
Wszystkie badanie macie ok,więc może to nie ma podłoża somatycznego?
Marcin 30L | 2013-01-15 11:35
HURAAA!!!
mam to samo od 8 lat i myślę że razem znajdziemy rozwiązanie,
w okresie zimowym mieszkam na wschodzie polski i mam takie objawy jak wy
w okresie letnim mieszkam na północy i jest ekstra
zamiast trwać w letargu do kolejnej wiosny szukam rozwiązania i tak:
1) problemem mogą być metale ciężkie (zawapniona kranówa zmniejsza wchłanianie magnezu itp..)
2) fluor w wodzie + fluor w paście + picie herbaty w nadmiarze powoduje otępienie (jakoś inne kraje zabroniły fluoryzowania pasty, a naszemu rządowi chyba to na rękę)
3) garnki i chińskie naczynia i zawarte w nich toksyny
4) candida - mamy to wszyscy, do tej pory prowadziłem dietę wysokotłuszczową miałem problemy skórne i łupież na co żadne szampony i maści nie pomagały, odkąd unikam tłuszczy i cukru we wszelkiej postaci cera się poprawiła i samopoczucie lepsze
5) słońce i związana z tym witamina D - w wakacje czuję się świetnie
6) komputer - zimą przy komputerze spędzam 240h miesięcznie - latem 80h - im mniej komputera czuję się lepiej
7) za małe spożycie wody - zalecenia to 2,5l dziennie
8) pozycja siedząca - w robocie otępienie, po robocie jak połażę, odpocznę jest okej
9) sen - nieprawidłowa pozycja uciska tętnicę, może temu rano czujemy się do bani im później jest tym lepiej i wieczorem jesteśmy zupełnie trzeźwi
10) dieta - witaminy, pierwiastki - brałem różne bez efektów, jedynie kiszona kapusta i sok z kiszonych ogórków dawały lekkiego kopa i po tym czułem się lepiej.
11) budzik - był dłuższy okres w którym do roboty miałem na późniejszą godzinę i wtedy samopoczucie było jakby lepsze
12) odprężenie - czas wolny, ile się śmiejemy i cieszymy
13) żyły wodne - jeszcze nie dzwoniłem do wróżbity Macieja
REASUMUJĄC, zamiast powielać posty skupmy się na rozwiązaniach
każdy czytający niech pisze co mu pomogło / co pomaga, czy są okresy w ciągu dnia / pory roku w których jest lekko otumaniony / zupełnie trzeźwy, z których rejonów polski jesteście,
WSZYSCY niech myślą i testują porady i PISZĄ SPOSTRZEŻENIA
każda osoba chociaż małą drobną radą może wyciągnąć nas wszystkich z amoku i będziemy przytomni, trzeźwi, uśmiechnięci. Bierzmy się wszyscy do roboty, rozwiązanie jest wśród nas i znajdziemy je razem!!!
DO DZIEŁA!!!
Dodam jeszcze:
14) wilgotność powietrza, temperatura, warunki atmosferyczne. czy jak gdzieś na dłużej wyjeżdżacie czujecie się lepiej.
15) promieniowanie GSM itp - jakoś dawniej było okej, a gdy weszła szeroko rozumiana elektronika jak jest? jak zmieniliście model telefonu, prowadzicie dłuższe rozmowy jest gorzej czy lepiej (jak zabrakło mi zasięgu w bieszczadach samopoczucie było cool)
o której bym nie poszedł spać budzę się około 6.00, szczyt mojego zjazdu witalnego jest miedzy 8.00-13.00 potem jest coraz lepiej, między 19.00-22.00 jestem najtrzeźwiejszy - też tak macie?
WAŻNE. odpowiedzi dodaje się bez logowania, wystarczy napisać i wcisnąć enter, kilka sekund, pełna anonimowość, rozwiążmy to i nagrodę otrzymają wszyscy ...
16) światło - czy popołudnia spędzacie w półmroku, piszą że wtedy zaburzone jest wydzielanie melatoniny
Aadam | 2013-01-15 16:34
Ja dużo lepiej czuje się po intensywnym treningu fizycznym.
Marta | 2013-01-20 16:25
Witam!
Ja od trzech lat się męczę.. mam 33 lata(nigdy wcześniej nie chorowałam).
Zaczęło się od spuchniętej ręki i problemów reumatycznych, po wykluczeniu reumaidalnego zapalenia stawów lekarz stwierdził, że w organizmie jest stan zapalny ,więc zaczęły się wędrówki po lekarzach. Odwiedziłam ich kilkunastu wszystkie wyniki poza obniżonym żelazem były ok.
Zaczęły się problemy z temperaturą ciała, stan podgorączkowy ok. 37 - 37,3 tydzień ok. po tygodniu znów podwyższony i tak od ponad dwóch lat.
Nasłuchałam się od lekarzy:
że: *taki mój urok**,
*jest Pani młoda*,
*to na pewno na tle nerwowym*,
neurolog stwierdził, że *trzeba czekać aż coś większego wybuchnie* (sic!)
Doszedł trzask,/ból w karku (zniesienie lordozy odcinka szyjnego), szum oraz ból w uszach/głowie, senność, zmęczenie, suchość w ustach - permanentny kac, upuszczanie przedmiotów, nadwrażliwość na dźwięki, rozdrażnienie, anizokoria(nierówność źrenic)...
Udało mi się dostać szpitala wojskowego na oddział obserwacyjno-zakaźny. Tam pierwszy raz spotkałam się z lekarzami, którzy traktowali mnie poważnie, zrobili masę badań, wysłuchali bez zbywania.
Wyszło, że przeszłam mukowiscydozę zakaźną i cytomegalię i moje objawy mogą być powikłaniami po tej pierwszej.
Lekarz stwierdził, że przy takich powikłaniach występuje *chwilowo* zespół chronicznego zmęczenia, (chociaż u mnie może występować na stałe, ale do stwierdzenia tego potrzebuję lekarza typu dr. House :(
Teraz czeka mnie leczenie u neurologa i okulisty. Czy ktoś może ma namiary na jakiegoś dobrego neurologa?
czy ktoś miał robione eeg rezonans magnetyczny mózgowia? Czy komuś z forum wyszły jakieś zmiany? proszę o jakieś odpowiedzi
Interna.com.pl › forum chorób + mapa + info