Drugi zawał serca, mam 36 lat

gosc | 2009-05-16 00:58

Co mam zrobic?mam 36 lat i drugi zawal.pierwszy w wieku 20 lat.gdy sadzilem,ze juz po wszystkim i zaczalem myslec o zalozeniu rodziny z wlasciwa osoba znowu mnie dopadlo.zeby nikomu nie bylo zal w razie czego znowu odsunalem od siebie droga mi osobe,ale psychicznie jest jeszcze gozej i boje sie ze to moze tylko przyspieszyc dalsze powiklania.mam to na tle nerwowym ale lakarze mowia,ze gdyby nie te zdarzenia to sece mam jak dzwon.i co tu dalej robic po takiej diagnozie,bo nie mam zamiaru wykupic polise i czekac na nastepny raz.

ee | 2009-05-20 17:12

To na zawał się nie umiera?

gosciowa | 2009-05-21 20:18

A u Ciebie w rodzinie występowały choroby układu krążenia? Jeśli tak to możesz mieć to uwarunkowane genetycznie. Potrzebna jest również prawidłowa dieta, zdrowy i czynny styl życia. Musisz unikać silnych emocji choć z tym trudno. Moim zdaniem powinieneś założyć rodzinę to uspokoi Ciebie emocjonalnie i nie będziesz sam z tym, a to dużo pomaga.

ffdfsdfsdfdfdsf | 2009-06-10 18:38

W dzisiejszych czasach z zalozeniem rodziny ciezko nie tyle co finansowo ale z poznaniem kogo kolwiek są powazne problemy.
zbyt wiele ludzi nie chce sie po prostu wiązac. pod tym wzgledem mam podobne problemy