Krystyna | 2009-04-15 16:58
1-go lutego miałam upadek na lodowisku-skutek złamana lewa ręka w nadgarstku z przemieszczeniem,to zamortyzowało lewą stronę,niestety prawa strona gorzej.Po upadku nie mogłam mówić,nie mogłam oddychać,wewnątrz jamy brzusznej czułam jakby wszystko opadło na dno miednicy.Ból okropny,nie wiedziałam jak siedzieć,ból sprawiał,że nie mogłam spać.Brałam środki p.bólowe.Ręka się zagoiła,ale w dalszym ciągu odczuwam rwący ból od kręgosłupa poprzez dolne żebra do przedniej części brzucha(wewn.),tak jakby mi się mięśnie naciągały.mam przepisane zabiegi:wirówki i gimnastykę.Miałam robione zdjęcie kręgosłupa:-zaostrzenia przednio-bocznych krawędzi trzonów-obniżenie wysokości trzonu TH XI-POURAZOWE?Jak długo jeszcze może mnie to męczyć i co dalej z tym robić?Brałam Diclac Duo.
monika | 2009-04-20 21:54
Na TWOIM miescu zrobiłabym MRI-rezonans magnetyczny odcinka piersiowego i prezjścia piersiowo-lędzwiowego powieważ mogłaś uszkodzic|(a nawet wyrwac) korzenie nerwowe wychodzące z kręgosłupa i unerwiające okolice j.brzusznej.Nie jestem pewna czy obniżenie wys.trzonu może byc pourazowe, nie spotkałam sie z tym to raczej skutek zmian zwyrodnieniowych, które moga dawac ucisk na korzonek który moze powodowac ból . pozdrawiam
Interna.com.pl › forum chorób + mapa + info