Marzena | 2009-03-24 13:58
Witam.
Mam następujący problem, byłam na wizycie u ginekologa z dwóch powodów.po pierwsze od pół roku staramy się o dziecko i nic (wiem, że to niedługo, ale wolałam od razu sprawdzić co się dzieje). Po drugie od momentu kiedy zaczęliśmy nasze starania zaczęły sie inne problemy, tzn. 3-4 dni po owulacji zaczyna mnie boleć brzuch, dosłownie puchnie, do tego ból w dolnej części pleców, który budzi mnie nawet w nocy, gigantyczne nabrzmiałe i diabelnie bolesne piersi, na jakieś 4 dni przed oresem zaczynam brać środki przeciwbólowe. cykl wydłużył mi się do 30 dni.Zastanawiają mnie dwie sprawy, dlaczego akurat od momentu staran o dzidzie pojawiły się problemy? oraz czy może to mieć związek z dwutygodniową wycieczką za granicę,lot samolotem, zmiana klimatu.... to tam własnie wszystko się zaczęło, tzn. bóle zaraz po miesiączce, spuchnięty brzuch, itp.
Pani ginekolog zleciła mi wykonanie badań hormonów, tzn. w 4-5 d.c. testosteron, który wyszedł za wysoki 0,97, norma 0,75 oraz progesteron w 21 d.c. wyszedł 11,3 a więc chyba za niski jak na fazę lutealną i nawet jeśli dojdzie do zapłodnienia to i tak nie dojdzie do zagnieżdżenia zarodka.
dostałam leki- metformax i luteinę. nie wiem czy pomogą bo biorę dopiero od wczoraj.
będę wdzieczna za pomoc, za jakąś wskazówkę o co tu chodzi....
laurencja | 2009-03-25 22:05
Jeśli miałabym jak najlepiej doradzić nie będąc specjalistą, to proponuje znaleźć b.dobrego ginekologa położnika, który ma doświadczenie z problemem zajścia w ciążę. w większych miastach najlepiej szukać. a propos co lekarz powiedział Pani na temat tego wyjazdu?czy mogłoby to mieć jakikolwiek związek przyczynowy?
Interna.com.pl › forum chorób + mapa + info