Odma płucna a praca fizyczna

joanna | 2010-12-08 20:34

Mocna pytałaś o związek między endometriozą a odmą właśnie wróciłam od gina i stwierdził że endo może być przyczyną odmy i wystarczy leczenie 3mięsiące żeby pozbyć się problemu. zapisał hormony,które wezmę od jutra i poczekam na efekt

piotrek | 2010-12-12 00:28

Witam wszystkich czytajacych ten temat. mam 21 lat i trzy miesiace temu (13 wrzesnia 2010) przechodzilem odme pluc (samoistna). bol zlapal mnie nagle. i nie bylo to przyjemne. mialem zalorzony drenaz i poltora tygodnia z nim chodzilem. potem tydzien lezalem na oddziae plucnym pod tlenem. teraz niby jest dobrze ale czasem odczuwam bol w lewym plucu tam gdzie byla odma. a wlasciwie jest bo ze szpitala wyszedlem na wlasne zadanie z odma. i teraz kuruje sie ciagle w domu. ma pytanie. czy z odma pluc mozna dlugo zyc czy odmowicze zyja krucej??

jerzy | 2010-12-13 20:07

Witam Piotrek ja pierwszą odmę miałem w wieku 26 lat drugą w wieku 58 lat i żyję i mam zamiar jeszcze 30 lat pożyć.Bądż dobrej myśli,nie pal i nie pij a będziesz długo żył.
Pozdrawiam

bydziek | 2010-12-14 13:01

Witam,ja jestem miesiąc po odmie samoistnej prawego płuca,drenaz przez 7dni i do domu choc groziła mi operacja,masakra,jak dalej zyc?ktos wie?

jerzy | 2010-12-15 21:20

Witam
Bydziek żyj normalnie i nie załamuj się,z tym się żyje.Wystrzegaj się przeziębień gorzały i fajek a będziesz żył długo i szczęśliwe,trzymaj się!!!!!!!!!!!

joanna | 2010-12-21 16:18

Piotrek co u Ciebie? Małą odmę można wyleżeć /ja wyleżałam już 2 razy/ ale i tak powinieneś być pod kontrolą lekarza.Takie bóle mam bardzo często zwłaszcza na zmianę pogody a niekiedy przy głębszym wdechu.Pozdrawiam

maciek | 2010-12-24 17:20

Bóle . . . Tez się zdarzają . Ale to są lekkie klucia , może to są nerwobóle po prostu . Ja sobie tym głowy już nie zawracam . Co do gorzały Jerzy , przeziębień , mi lekarze powiedzieli ze będę częściej chorował ,bardziej podatny na choroby , a jest odwrotnie , wcale nie choruje . Powiem wam wszystkim . . . Zyjcie tak jak żyliście do tej pory (oprócz palenia fajek ) . Ja żyje normalnie tak jak przed odma , wróciłem do gry w piłkę a i z chłopakami czasami tez wypije , normalnie podnoszę przedmioty, cięższe ,lżejsze . Wiadomo z początku trzeba się oszczędzać , ale jak już będzie okey żyj normalnie jak żyłeś . Ja w ogóle sobie już głowy nie zawracam ta choroba bo to tylko doprowadza do nerwów . Pozdrawiam. Trzeba być dobrej myśli * ))

Marcin | 2011-01-02 21:44

Witam. Tak sobie czytam po kolei post po poście i nie znalazłem odpowiedzi na męczące mnie pytanie.Mianowicie:
Mam obecnie 23 lata. W wieku 17 lat miałem 1 odmę(na zajęciach wychowania fizycznego kolega podczas wyskoku do bloku uderzył mnie łokciem w klatkę piersiową. Zatkało mnie, strasznie bolało aż się przewróciłem. Nauczyciele było ich 2 wystraszyli się myśleli że mam jakiś skurcz zaczeli mnie rozciągać... to był zły wybór... wynik: płuco opadło całkowicie. Zaprowadzili mnie do Pani higienistki. Ta dała mi tabletkę przeciwbólową i trochę przegotowanej wody myślała że mi przejdzie. Poszła po Panią dyrektor gdy już czułem się całkiem fatalnie. Na mój widok usłyszałem z ust Dyrektorki* On ma zaraz po lekcji wuefu sprawdzian z francuskiego pewnie symuluje* i nie pozwoliła wezwać karetki...Pani higienistka na własną rękę zabrała mnie do swojego samochodu (fiat 126p) i zawiozła do szpitala. Po prześwietleniu płuc wyszło że mam odmę opłucną. Karetką przewieźli mnie do następnego szpitala tam dopiero po kilku godzinach zrobili drenaż (czekali na rodziców by podpisali zgodę na zabieg). Po 5 dniach zostałem wypisany włącznie po zrobieniu mi 9 rtg klatki piersiowej.
Po upływie 11 miesięcy podczas praktyk w restauracji(kelner) poczułem znów straszny ból w klatce piersiowej... Była to niedziela 2 dzień wesela. Kolejnego dnia jak tylko Wstałem z łóżka pojechałem do przychodni chorób płuc w której obecnie się leczę. Pani Doktor która robiła mi zabieg podczas pierwszej odmy przyjeła mnie bez jakiejkolwiek kolejności. Zrobili rtg wyszło że po raz 2 opadło mi prawe płuco. Załamałem się... Znowu to samo. Założyli dren. Po kilku dniach nie jestem w stanie powiedzieć ilu wypisali.
Myślałem że to koniec, że już 2 i ostatnia odma. Myliłem się po 8 miesiącach normalnego zalecanego życia trach. w pracy podczas śniadania, żadnego wysiłku (chyba że trzymanie kanapki to wysiłek:-) )kolejna odma. Już wiedziałem że opadło płuco. pojechałem do szpitala i po obejrzeniu rtg kolejny dren. Moje życie się posypało. Myśli jak dalej żyć...
Po kilkudniowym pobycie w szpitalu znów płuco się rozprężyło. Lekarz Prowadzący zapisał mnie na konsultacje z profesorem Orłowskim ze Stolicy. Po 2 tygodniach Profesor zjawia się w moim szpitalu. po rozmowie ze mną i obejrzeniu kilkunastu klisz zapisuje mi termin do siebie do stolicy na ul Płocką by wykonać podajże *torakotomię* Wycięcie chorego miejsca płuca tak mnie to tłumaczono.
Bolesne wspomnienia... zwykły drenaż to pikuś z wspomnieniem 24 godzin na ojomie:( a później sali pooperacyjnej.
ponad 3 lata spokoju już pogodziłem się z losem i tym że mam zakaz uprawiania sportów wyczynowo. Zakaz lotów samolotem czy nawet głupiego huśtania się na huśtawce.
I nadszedł 17 grudnia 2010 roku. ukłucie, duszność i kaszel... mówię o nie tylko nie to nie przed świętami. Prawe płuco (tak myślę)zdrowe a tu ból w lewym. Wytrzymam. Uparłem się że wytrzymam do nowego roku by święta i sylwestra spędzić z rodziną i nadszedł jutrzejszy dzień.
Czy będzie drenaż z 2 strony czy to tylko chwilowe zaburzenia zdrowotne.
Jak będę wiedział co jest napisze. Trzymajcie kciuki.
Mam nadzieje że ten rok nie zacznie się od pobytu w szpitalu... Pozdrawiam Marcin Częstochowa moje gg 6161920 jakby ktoś chciał popisać, podpytać to zapraszam. Ps. Jakby mnie nie było kilka dni to wiecie gdzie jestem:)

tomek | 2011-01-15 12:52

Witam.ja mialem odme prawego pluca samoistna minelo juz 6 lal,drenarz to byl koszmar,po kilku dniach po wyjeciu drenu zebral mi sie plyn w oplucnej i robili mi punkcje.po kilku miesiacach doszedlem do siebie.teraz zyje normalnie,pracuje. o odmie przypominaja mi zrosty ktore bola prawie kazdego dnia ale juz sie do tego przyzwyczailem. pozdrawiam i zycze zdrowia.

Marcin | 2011-02-03 17:34

Czy po tej chorobie dostanę rente?staral się ktos?