Szukam specjalisty leczenia zwłóknienia płuc

Necia | 2015-04-28 01:33

Moja córka starsza parę lat temu straciła najlepszą przyjaciółkę umarła na raka mózgu i patrzyła jak ona cierpi jak wygląda była przy niej choć była mała a dla takiego dziecka to zbyt dużo potym jak jej przyjaciółka zmarła moja córka powiedziała że Boga nie ma , przestała chodzić do kościoła itp a ja jej za wszelką cenę starałam się udowodnić że Bóg jest , że nam pomaga a teraz jak jej dziadek zachorował pyta się gdzie jest Bóg ? A ja nie wiem co odpowiedzieć ... Bardzo chciałabym wierzć że On mam pomoże !

Wiola | 2015-04-28 11:38

Witaj Gola, kto was pokierował do Niemiec czy Wiednia? Ja zachorowałam w wieku 45lat na zwłóknienie płuc i teraz mam 47lat i od tamtej pory słyszę od lekarz czy panią stać na leczenie?Bo miesięczna kuracja kosztuje 20.000tys, Wszyscy mówią że lepiej zapobiegać niż później leczyć za duże pieniądze lub jest za późno. Ja mam wczesne stadium i tak wszyscy rozkładają ręce bo mnie nie stać. Leczę się we Wrocławiu na Grabiszyńskiej ale tylko przypisywaliby sterydy, przez rok brałam Metypred i chodziłam opuchnięta jak balon. Proszę Cię jak masz jakieś namiary to proszę podaj. Mój e.mail wiolaxl@wp.pl. Dziękuję

Gola | 2015-04-30 18:26

Witam .My Wiolu do Wiednia pojechaliżmy sami ,wcześniej umówiłam nas tel.u profesora .Oczywiście wszystko prywatnie są to koszty około 500 euro na pierwszej wizycie ze wszystkimi badaniami ,robią to w 1 dzień wszystkie kompleksowe badania.Piszę bo my nie mieliżmy czasu na bawienie się z funduszami zdrowia.Ale wiem że są takie możliwości.

Ewa75 | 2015-05-02 10:30

Póki co jedyną szansą na pokonanie tej wredne choroby jest przeszczep płuc. Chociaż muszę przyznać, że i ten zabieg jest bardzo ryzykowny (mój tato zmarł po 6 tygodniach od operacji). Ale znam też osobę, która żyje już 6 lat...a była przed przeszczepem w stanie skrajnie złym. ..

Necia | 2015-05-04 21:58

Jak tak czytam to mi serce pęka ile osób ta paskudna choroba dotyka to jest koszmar a mówią że to taka rzadka choroba ?! Piszcie gdzie się da do Ministra Zdrowia do producentów leku . Może jak tyle ludzí bęďzie pisać to nagłośnimy tę sprawę !!! Boże Kochany dopomóż !

Krzysztof | 2015-07-02 12:40

Pozdrawiam obecnych na tym forum.Choruję na zwłóknienie płuc mam za sobą kilka pobytów w szpitalu i dużo wizyt u pulmonologów.Chcę skonsultować z obecnymi na forum celowość leczenia tej choroby w Wieliczce w sanatorium na turnusach rehabilitacyjnych,czy pobyt na turnusie w kopalni ma sens.Proszę o opinie na ten temat.

Taka_ja | 2015-07-20 10:10

Neciu, ciesz się teraz każdą chwilą z ojcem... nie trać jej na zamartwianie się, bo Ci umkną te piękne lata razem. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu i życie nas ciężko doświadcza. Nie myśl, co będzie, liczy się tu i teraz!

Messy | 2015-07-20 15:30

Necia, napisz coś więcej - jak jest leczony Tata, czy pytałaś lekarza o Esbriet i możliwość uzyskania refundacji? Próbowałaś kupować przez internet z Kanady albo Indii?

Dawid | 2015-07-26 10:46

Chorobe zdiagnozowałem sobie sam .W lutym byłem w szpitalu z problemami gastrycznymi, zrobiono rtg pluc piękne ,zdrowe .Od dłuższego czasu szybko się mecze, po gastroskopi na drugi dzień zaczelem pokaslywac ,mogl pan zlapac wirusa brzmiała odpowiedz. Wypisali do domu kaszel się nasilal ,poszedłem prywatnie do pulmunologa, obejrzał zdjecie pluc ze szpitala ,a co tojest za zdjecie ,jeszcze nie widziałem takich pluc . Wypisal mnie skierowanie do siebie na oddzial na Wysokiej Lace w Kowarach mam być 29 .07 wcześniej wypisane recepty nie kazal wybierac, i tym mnie naprowadzil .Po powrocie do domu zaczalem kopac w sieci i znalazłem opis pasującej do mich objawow choroby. Schudlem 20 kg ,jak będzie ,nie wiem przygotowany jestem na najgorsze.

Dawid | 2015-08-06 22:53

Wy kluczono moje podejrzenia ,sa zwłóknienia w minimalnym stopniu ,widziałem ludzi naprawdę cierpiących i nadal palących, paranoja.