Stany podgorączkowe

Kobieta,38 lat | 2015-10-17 12:48

Witam,
Moze ktos znajacy sie na dobowym rytmie goraczkowym lub wystepowaniu temperatur w przebiegu okreslonych chorob moglby mi pomoc.
Choruje od lutego 2015 roku. Po infekcji (laryngolog stwierdzil naloty ropne w gardle zazywalam leki po ktorych dostalam alergii: po Groprinosinie silny swiad, po antybiotyku (Summamed) z kolei treajacej tydzien grudkowatej, czerwonej wysypki w obrebie szyi i twarzy, dodatkowo twarz w tym okresie byla dosc spuchnieta.
W marcu 2015 mialam 3 dniowa infekcje grypopodobna o ostrym przebiegu: z goraczka ok 40 stopni Celsjusza, dreszczami, BARDZO nasilonymi bolami miesniowo-kostno-stawowymi, bardzo silnym bolem za galkami ocznymi, tydzien wczesniej wypadl mi rowniez dysk L4/L5/S1, lekarz stwierdzil wowczas rowniez e.coli (10 w polu widzenia)
Od tego czasu dokuczaja mi permanentne stany podgoraczkowe . Kazdego dnia zaczynaja sie okolo poludnia i trwaja do poznych godzin popoludniowych/wczesnych wieczornych. Towarzyszy temu uczucie bardzo silnego zmeczenia; przy jakiejkolwiek aktywnosci fizycznej trwajacej dluzej niz godzine pojawia sie napiecie miesni przedramion i nog oraz drzenie miesni.
Temperatury wynosza kolejno: przez 2-3 dni po36.7 - 36,9 stopni, nastepnie wzrastaja do 37,1- 37,4 przez 2 dni, by znow spasc do 36,7 - 36-9
Dla przykladu:temperatura 11, 12 i 13 pazdziernika wynosila 36,8 stopni, by nastepnie 14 pazdziernika wzrosnac do 37,3.
15pazdziernika - 37,1
16.10- 37,0
17.10- 37,2
Mam ponad wszelka watpliwosc sprawne termometry, ktore chcac nie chcac wraz ze mna testuje tez cala moja rodzina.
Dodam, ze w miedzyczasie zarazilam sie EBV (moj syn przechodzil infekcje w maju); obecnie u mnie przeciwciala w klasie igG wynosza 200, niewykluczone wiec, ze wysypki polekowe mialy zwiazek ze swezym zakazeniem EBV.
Na przestrzeni kilku ostatnich miesiecy jeszcze dwukrotnie w posiewach wychodzily e.coli w moczu (lekarze twierdza, ze nie ma koniecznosci leczenia), przez caly czas delikatnie pobolewaja mnie miesnie/stawy .
W miedzyczasie wykluczono mi wiele schorzen - min ukladowych, szpiczaka,borelioze, HIV, proby watrobowe, trzustka, usg jamy brzusznej, rtg klatki piersiowej - ok; Panel reumatologiczny wyszedl ujemny,choc reumatolog stwierdzil fibromialgie( inny wykluczyl stwierdzajac, ze przy tm schorzeniu nie wystepuja stany podgoraczkowe); nie mam rowniez podwyzszonych wskaznikow zapalnych (CRP, OB w normie)....
mimo to nie ma dnia, zeby nie dokuczalo mi zle samopoczucie.
Moze ktos z Panstwa zetknal sie z tak nietypowym przypadkiem,moze ma pomysl w jakim kierunku pchnac diagnostyke, zeby wreszcie znalezc przyczyne i zaczac ja leczyc. Moze ktos z Panstwa zetknal sie z przypadkiem tak dlugo trwajacej mononukleozy (zespol przewleklego zmeczenia)? i po prostu musze wyczekiwac momentu w ktorym on ustapi?
Koncza mi sie pomysly i sily na dalsza diagnostyke, a , a wzrasta przygnebienie